Sałatka z tortellini to chyba jedna z szybszych sałatek na imprezę, jako dodatek do dań z grilla, albo do pieczonego mięsa np kurczaka.. Jako samodzielna przekąska również świetnie się sprawdza. Lekko słodkawa, pikantna i świeża w smaku. W dodatku sałatki mają ten plus że ilość składników możemy modyfikować, trochę mniej lub więcej tego czy tamtego...
Nie jest to danie dla fanów zdrowej i dietetycznej kuchni, jednak kiedy mamy mało czasu i chcemy podać coś innego niż tradycyjna sałatka jarzynowa taka propozycja sprawdzi się znakomicie.
Przepisów znalazłam w sieci wiele. Wciąż jednak miałam niedosyt czytając składniki. Lubię potrawy wyraziste w smaku, a większość niestety była bardzo delikatna.
Posiadając w końcu jakąś wiedzę z czym łączyć owo tortellini w sałatce, poczyniłam stosowne zakupy i przystąpiłam do mieszania następujących składników.
SKŁADNIKI:
- opakowanie tortellini - wybrałam z prosciutto co do innych mam mieszane odczucia węchowo - smakowe
- 3 lub 4 ogórki kiszone, pokrojone w półplasterki lub słupki - ilość zależy od wielkości ogórków i naszej miłości do owej kiszonki
- 2 średnie cebule czerwone pokrojone w cienkie pióra lub półplasterki (jak kto woli)
- zawartość 1 puszki kukurydzy
- papryka konserwowa - osobiście daję paprykę konserwową - grillowaną, ok 3 strąków, pokrojona w paski, (jedna z firm posiada taką w ofercie), ale może być zwykła konserwowa lub świeża
- 15 do 20 dkg szynki wędzonej lub polędwicy łososiowej pokrojonej w paski
- majonez
- ketchup ostry chilli lub jalapeno - daję go 1 łyżkę na 2 łyżki majonezu czyli 2 łyżki ketchup i 4 łyżki majonezu itd.
- sół i pieprz do smaku
WYKONANIE :
Produkcja sałatki jest tak prosta, że nawet antytalent kuchenny powinien dać radę. Pod warunkiem że potrafi ugotować tortellini lekko al dente. Nie może być zbyt miękkie po z sałatki pociągnie wilgoć i brzydko mówiąc rozpaćka się.
Kiedy już mamy ugotowane i stygnie na durszlaku, kroimy i mieszamy w misce pozostałe składniki. Makaron dodajemy kiedy będzie wystudzony. Następnie majonez, ketchup, wg własnych ilościowych upodobań. Sól i pieprz również.
Pamiętajmy tylko, że sałatka powinna być wyrazista w smaku, a nie mdła i nijaka. Jeśli mamy wątpliwości, a w pobliżu jest przedstawiciel męskiej części gatunku dajmy mu spróbować i niech wyrazi swoje zdanie. My zyskamy w jego oczach, a nasza potrawa zyska na smaku... ;)
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz